O tej ostatniej całkiem poważnie napisał największy na Litwie portal. Jednak największy raczej nie zawsze oznacza najpoważniejszy, bo portal liczbę 4 000 podał na podstawie domniemanej rozmowy z domniemanym rozmówcą — rzekomo z litewskim emigrantem zarobkowym z Niemiec.
Czy warto więc przejmować się rzekomą liczbą 4 000 uciekinierów, nawet, jeśli portal ten byłby poważny, a jego rozmówca prawdziwy i prawdziwa byłaby też podana liczba? Raczej nie. Bo oprócz matematyki jest jeszcze życie… Samo życie. A ono zadaje dziś pytanie, czy wielu z tych 352, 1 105, czy 4 000 uciekinierów zechciałoby zostać u nas na stałe? Zostać w kraju, gdzie nawet więźniowie głodują w walce o przyzwoite warunki więzienia; w kraju, gdzie pracujący wychodzą na ulice przeciwko „niewolniczemu wyzyskowi”, a władze im, że „agenci Kremla”; w końcu w kraju, z którego masowo uciekają nawet rdzenni jego mieszkańcy, jak ten też rozmówca portalu? Odpowiedź na te pytania znajdziemy po roku, gdy poszukamy, czy którykolwiek z uchodźców u nas został.
Odpowiedź wtedy na pewno znajdziemy. Uchodźców już raczej nie…
Stanisław Tarasiewicz
wydawca serwisu www.europamaxima.eu
Braniewo, ul. Staszica 9
tel. +48602153412
Mail: redakcja@europamaxima.eu, ikatpress@wim.pl
Copyright © 2015. All Rights Reserved